Informacje

  • Wszystkie kilometry: 20462.26 km
  • Km w terenie: 2834.41 km (13.85%)
  • Czas na rowerze: 36d 09h 25m
  • Prędkość średnia: 23.39 km/h
  • Więcej informacji.
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy basergor.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Częstochowa 2012 nowa życiówka 214,90km

Sobota, 14 lipca 2012 | dodano:15.07.2012Kategoria powyżej 100 km
W tym roku postanowiłem, że pojadę do Częstochowy i zwiększę dystans z 175km do 200km i poprawię życiówkę. Bardzo się ucieszyłem jak mikdarek wyraził chęć wspólnej jazdy ( także poprawił swoją życiówkę z 182km na 229km ).
Pogoda zapowiadała się ładna. Wyjechaliśmy o 4.00 Darek z Chrzanu ja ze Stawiszyna i spotkaliśmy się za Choczem. Mile rozmawiając minęliśmy Stawiszyn potem Goliszew Żelazków i tak dojechaliśmy do Opatówka. Potem na Błaszki ( 90km ). W Błaszkach śniadanie w parku. Potem Gruszczyce Chajew i do Złoczewa (120km ). Tam kolejne śniadanie. Pogoda cały czas dopisywała choć lekki do tej pory wiatr zaczął przybierać na sile. Za Złoczewem na Stolec, potem rzeka Warta i za Konopnicą ( 145km ) postój. Za Osjakowem wiatr przybrał na sile i kolejne 75km to była ostra walka z czołowym i bocznym wiatrem. Odcinek od Osjakowa mocno nas podmęczył - drzewa zaczynały się już mocno uginać - średnia prędkość w lesie 27km - na otwartym trenie 20-22km. Pierwszy bardzo ciężki podjazd pod Działoszyn 4km podjechałem gładko. W Działoszynie (170km ) postój na rynku i pierwszy energetyk. Za Działoszynem kolejny podjazd - czekała nas seria kilku podjazdów z naprawdę silnym wiatrem czołowym. Jak zobaczyliśmy blachę Częstochowa 35km - wstąpiły w nas nowe siły. Rowerem tak rzucało, że piłem z bidonów tylko na postojach, które robiliśmy już co 15km. Nad Częstochową, zaczęły się zbierać czarne ciężkie deszczowe chmury ale na szczęście nie padało. Po 8h i 45min jazdy szczęśliwe dojechaliśmy szczęśliwi i strasznie zmęczeni na Jasną Górę.
Wypiłem 9 litrów płynów.

Upragniony cel
Częstochowa 2012 © basergor


Pogoda nie zapowiadała cięzkiej końcówki.
Pogoda z rana piękna © basergor


Trasa opracowana w szczegółach.
Trasa opracowana © basergor


Nasze rumaki © basergor


Alu szosa © basergor


Dane wycieczki:
Km:214.90Km teren:0.00 Czas:08:45km/h:24.56
Pr. maks.:47.30Temperatura:18.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:10751kcalPodjazdy:975mRower:Szosa alu tiagra

Komentarze
Było super...
mikadarek
- 14:32 poniedziałek, 16 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl